Nowy trend we wnętrzarstwie – Wabi Sabi

Trend prosto z Kraju Kwitnącej Wiśni, chociaż przyglądając się aranżacjom wabi sabi, trudno jest w to uwierzyć. Można go uznać jako pewnego rodzaju manifest, sprzeciw przeciwko postępującemu konsumpcjonizmowi, który pozbawia nas często radości z tego, co codzienne, nam najbliższe i nie do końca idealne. W wabi sabi nie ma miejsca na równe kreski, gładkie powierzchnie, materiały skrojone na miarę. Zatem co właściwie możemy w nim odnaleźć?

Wabi sabi - Naturalnie z niedoskonałościami

We wnętrzach urządzonych zgodnie z zasadami wabi sabi, Japończycy kontynuują swoje zamiłowanie do prostoty, jednocześnie wskazując na swoją słabość do rzeczy prostych. To raczej skromne rozwiązania, niekoniecznie nieustający pościg za czymś coraz nowszym, niespotykanym, oryginalnym, a nawet przepełnionym kiczem. W takich wnętrzach utrzymanie porządku staje się jedną z głównych zasad aranżacyjnych. To czystość podkreśla rodzinny klimat w mieszkaniu, jego przytulny charakter i tą wyjątkową, naturalną niedoskonałość.

[Wprowadź styl nowojorski do swojego salonu! ]

W kolorze ziemi

W wabi sabi inspiracje czerpiemy z otoczenia. To, co jest nam bliskie, ale naturalne, to uznaje się za najlepsze źródło pomysłów. To dlatego zarówno na ścianach, jak i meblach oraz dodatkach dominują kolory ziemi. Wybieramy kolory neutralne, niekoniecznie przyciągające uwagę swoją intensywnością. Urządzając wnętrze w stylu wabi sabi, ściany będziemy malować na odcienie szarości i beżu. Meble przybierać będą kolor brązowy, a dodatki staną się nieco mocniejszym akcentem kolorystycznym, ponieważ zaprezentują się w kolorze zielonym.

Niedokończone? Tak ma być!

Czy kiedykolwiek przejmowałeś się, że tynk na ścianie w salonie już się kruszy, na powierzchniach w sypialni pojawiły się już zarysowania i odbarwienia koloru, a w kuchni na podłodze widoczne są już ubytki? Chciałbyś to jak najszybciej ukryć przed światem i samym sobie, natomiast w wabi sabi takie defekty należy podkreślać. Według japońskiej filozofii nie są one żadnym problemem i nie powinniśmy ich traktować jako szpecące wnętrze wady. W takich wnętrzach ściany specjalnie są pokrywane farbą w sposób nieestetyczny, często pojawia się na nich surowy beton, a na podłodze z kolei postarzane deski. I nikt się nie przejmuje, że daleko im od ideału, tak jest pięknie, bo naturalnie.

Styl wabi sabi, a wokół drewno, len…

Wnętrza wabi sabi przepełnione są dziełami matki natury. Objawia się to w każdym aspekcie, również w materiałach, z których wykonane są meble i dodatki, a także którymi pokryte są powierzchnie. W takich aranżacjach doskonale sprawdza się naturalne drewno z efektem postarzenia i licznymi przetarciami. Warto wybierać to drewno, które pochodzi z recyklingu i było już świadkiem niekrótkiej historii. Im więcej na nim śladów przeszłości, tym lepiej wpisuje się w koncepcję wabi sabi. Na sofie niech pojawi się len i wełna, np. pod postacią dekoracyjnych poduszek. Będzie też dobrym materiałem na narzutę, wykończoną frywolnymi frędzlami.

[ Hybrydowa estetyka w Twoich wnętrzach - Poznaj styl japandi! ]

Hand Made

To jeden z tych trendów, w których wysiłek i zaangażowanie człowieka są szczególnie doceniane. Wnętrze wyposaża się raczej w przedmioty unikalne, wykonane ludzką ręką, unikając w ten sposób efektów masowej produkcji. Oczywiście we współczesnych czasach trudno jest całkowicie uciec od generycznych rozwiązań, jednak nie zaszkodzi spróbować własnych sił w wykonaniu narzuty na łóżko czy też dekoracyjnej skrzynki z drewna na drobiazgi. Wazon zastąp metalową skrzynką, a wiszącą półkę na książki z płyty MDF paletą z odzysku.

Akceptując niedoskonałość, dostrzegamy jej piękno. Dążąc do ideałów, tracimy radość z codzienności, koncentrujemy się na rzeczach mniej istotnych podczas gdy wszystkie wyjątkowe chwile uciekają nam przez palce.

Zwolnij, może nawet zatrzymaj się na chwilę, weź głęboki oddech i rozejrzyj się. Czy to nie wspaniałe otaczać się tym, co jest nam najbliższe, a wnętrze uczynić przytulnym i ciepłym, z unikalnymi niedociągnięciami i wadami, których nie ma w żadnym innym mieszkaniu…?