Siła przestrzeni
Kluczowym elementem w aranżacji w stylu loftowym jest przestrzeń. Lofty są obszerne, mają niezwykle wysokie, często nawet kilkumetrowe stropy. W inspirowanych nimi stylem należy zadbać o to, by maksymalnie otworzyć przestrzeń, a co za tym idzie zlikwidować niepotrzebne przegrody i ścianki. Warto wyburzyć ściany, a kilka mniejszych pomieszczeń połączyć w jedno o dużej powierzchni – jadalnię zintegrować z kuchnią, sypialnię z pokojem dziennym. Można rozważyć całkowitą rezygnację z drzwi lub zdecydować się na szklane lub przesuwne modele, które nie stworzą sztucznych podziałów.
Wypełnienie światłem
Przestrzenie poindustrialne wyposażone były w ogromne okna, przez które do środka wpadało światło. To właśnie oświetlenie sprawiło, że w loftach zakochali się artyści, którzy znaleźli tam idealne warunki do malowania czy fotografii. Światło to – obok przestrzeni – drugi element, niezwykle ważny w loftowym stylu. Im więcej okien, tym lepiej – idealnie, jeśli sięgają od sufitu do podłogi. Zrezygnuj z jakichkolwiek elementów, które je przesłaniają – firan czy ciężkich zasłon. Loft powinien być wypełniony naturalnym światłem. Sztuczne oświetlenie powinno być tylko jego dopełnieniem – świetnie sprawdzą się tu wiszące lampy z czarnego metalu, wyglądające na zabrane wprost z fabryki.
Surowa stylistyka
Dawnymi loftami były obiekty, pod dachami których do niedawna kwitła produkcja i przemysł. Architektura starych fabryk i magazynów, wzbogacona o elementy nowoczesnego designu, decyduje o niesamowitym charakterze industrialnego stylu. Wnętrze powinno być proste, oszczędne, surowe. Warto zdecydować się na beton lub powierzchnię, która ma go imitować. Często wykorzystywanym motywem są też gołe lub pomalowane na biało cegły. Styl industrialny to przede wszystkim barwy chłodne i sterylne – sprawdzą się wszystkie odcienie szarości, srebro, biel i czerń. Można spróbować przełamać je drobnym akcentem kolorystycznym – przygaszonym błękitem, zielenią, burgundem, żółcią. Zamiast drewna króluje metal, kamień, często w formie płytek kamieniopodobnych takich jak Power Greige marki Soloss, stal i chrom. Warto pozwolić sobie na celowe niedociągnięcia, które nadadzą całości niedbały, niewymuszony charakter – zostawić zachlapania od farby lub odrapaną ścianę. Na podłodze wnętrz urządzonych w stylu loftowym z powodzeniem sprawdzają się panele winylowe, które świetnie oddają nie tylko strukturę naturalnych desek podłogowych, ale także doskonale imitują beton czy lastryko. Przykładem takiej podłogi jest marka LinkFloor i jej kolekcja Rock.
Miasto, maszyna, minimalizm
Duch industrializmu, rozwoju miast, masowej produkcji i pracy maszyn wciąż jest obecny w stylu loftowym. To on inspiruje wybór mebli i dodatków. Meble powinny być bardzo nowoczesne lub, przeciwnie, sprawiać wrażenie zużytych, nadszarpniętych zębem czasu. Łóżko o metalowej ramie, niski stolik z czarnego szkła, metalowy regał na książki, ryciny z kołami zębatymi w antyramach, stare barowe krzesła – to wszystko świetnie pasuje do industrialnego wnętrza. Należy jednak pamiętać, że styl ten jest dość ascetyczny i postuluje ograniczenie mebli i dodatków do minimum. Przedmiotów powinno być niewiele, by nie zagracać przestrzeni. Muszą jednak być dość dużych gabarytów, by nie znikały w dużym pomieszczeniu.
Warto też zadbać o to, by we wnętrzu znalazło się kilka ukochanych przedmiotów lub charakterystycznych dodatków – lofty powstały przecież z myślą o tym, by sprzyjać twórczej wyobraźni, pobudzać kreatywność i rozwijać indywidualizm. Wnętrza powinny być surowe, ale jednocześnie przytulne, dzięki czemu będzie można poczuć się w nich jak w domu.